poniedziałek, 17 sierpnia 2009

Goniąc piękno...

"Nie zależy mi na wyglądzie."
"Dobrze się czuję ze sobą i swoim ciałem."
"Jestem zadowolona ze swojego wyglądu."

Mówicie tak? W takim razie kto Was nauczył tak kłamać?

Powiedzmy sobie szczerze - niewielu z Nas tak uważa. Każdy myśli "Mogłabym/mógłbym to i tamto poprawić w sobie"

Czym jest piękno? Dlaczego ja nie mogę być wzorem piękna? Dlaczego Ty nie możesz być dostatecznie dobry? No?

W końcu to my definiujemy piękno, tylko my. A kto robi to na większą skalę? Tylko media.

Ja. Niska. Grubaśna. Brak uśmiechu z Hollywood. Okres dojrzewania na twarzy. Szerokie biodra.

Wzór piękna. Wpisałam w Google piękne dziewczyny
http://img.interia.pl/koneser/nimg/3/Dziwczyny_strojach_3247959.jpg

Patrząc przez jej pryzmat jestem mało atrakcyjna.

Teraz zmieniamy sposób myślenia na tworzenie wzoru piękna na mojej osobie.

Ja. Uroczy wzrost małej dziewczynki. Pełne usta. Dzikie zielone oczy. Brązowe, zalotnie falujące kosmyki włosów. Zgrabny tyłeczek.

A więc jednak jestem piękna!



Jestem obecnie na diecie, muszę schudnąć 4 kg.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz